Wiadomości
parafiakalna.pl
W tym trudnym czasie, życzę Wam spotkania ze Zmartwychwstałym pomimo "drzwi zamkniętych", które teraz jeszcze bardziej rozumiemy, zalęknieni i niepewni przyszłości. Życzę Wam jednak, abyście nie poddali się beznadziei, ale mieli ufność w to, że nasz Pan jest władcą historii, teraźniejszości oraz naszej przyszłości. On jest jedyną nadzieją na zwycięstwo nad złem, chorobą i śmiercią.                                            Jest z Wami, modli się i wszystkim błogosławi ks. Kazimierz

Szedł Jezus przez Beskidy w wiosenny poranek
choć nogi miał i ręce krwawo rozorane,
choć bok miał opuchnięty i blady cierpieniem,
choć trzy dni leżał ciężkim przybity kamieniem,
to w ręce niósł wysoko chorągiew radości,
by wszyscy zrozumieli przesłanie miłości.
Szedł Jezus przez Beskidy, a góry klękały,
aby grzbiety pochylić w imię Bożej chwały,
a echo jak z trombity wracało nad gronie,
aby Króla przywitać w cierniowej koronie.
I głośne Alleluja! górami się niosło,
bo gdzie chwilę przystanął budził życie wiosną.
Zaś gdy rany zabliźniał ludziom i przyrodzie,
rzucał ziarna nadziei, aby rosły co dzień.
Bo uczył nas wciąż życia w tych latach niewoli,
pokazywał nam wiarę, która czasem boli.
I przyklęknął… i zapłakał i wyszeptał z bólem...
powstań Polsko! Jestem z Tobą!
… i Ją objął czule.

Poeta, Kazimierz Węgrzyn